Pierogi ruskie
Jeden ze smaków dzieciństwa, pamiętam jak robiła je moja babcia. Jako dziecko byłem niejadkiem, ale ruskie pierogi mogłem pochłaniać w każdej ilości. I tak zostało do dziś, a ruskie to moje ulubione, choć nie pogardzę także pierogami z innym farszem. Kiedy pierwszy raz zabrałem się za robienie pierogów stwierdziłem: nigdy więcej lepienia - zabrało mi to prawie cały dzień :) Owszem pierogi wyszły bardzo smaczne, ale kilka godzin lepienia i 10 minut jedzenia wydało mi się mało zachęcające. Jednak jak to zazwyczaj bywa, ochota na domowe pierogi zwyciężała początkowe zniechęcenie i w końcu doszedłem do jakiej takiej wprawy.
Polecam własnoręczne zrobienie pierogów, żadne sklepowe, nawet najlepsze się nie umywają.
Liczba porcji ok. 50-60 pierogów
Ciasto:
4 szklanki maki pszennej
1.5 szklanki wrzącej wody
szczypta soli
1 łyżka oleju lub masła
Mąkę i sól wsypać do miski, dodać olej/masło, zaparzyć wrzątkiem i wyrobić na gładkie ciasto (ręcznie ok.10-15 minut). Zostawić aby odpoczęło.
Farsz:
1 kg ugotowanych i wystudzonych ziemniaków
0,5 kg twarogu (2 kostki) lub białego sera półtłustego lub tłustego
1 duża cebula
1 łyżka oleju
sól i pieprz do smaku
Cebulę pokroić w kostkę, zeszklić na oleju. Ziemniaki i twaróg (lub biały ser) przepuścić przez praskę. Można też rozgnieść tłuczkiem do ziemniaków na jednolita masę. Dodać cebulę, sól i pieprz dokładnie wymieszać.
Szkół lepienia jest wiele, ja robię to tak:
Z farszu ulepić kulki wielkości małego orzecha włoskiego.
Ciasto rozwałkować na grubość 1 - 2 mm i powycinać szklanką kółka.
Na każde kółko położyć kulkę farszu, złożyć kółko na pół i zlepić brzegi ciasta w kształt pierogów. Ciasto sklejać, nie zahaczając o farsz. W przeciwnym razie pierogi rozkleją się w trakcie gotowania. Klejenie zaczynamy od czubka w kierunku jednego, a potem drugiego brzegu pieroga.
Sklejone brzegi dociskać ząbkami widelca.
Gotować pierogi w osolonej wodzie powoli, na małym ogniu, 1-2 minuty od momentu wypłynięcia.Polać pierogi podsmażoną cebulką, słoniną lub boczkiem.
Smacznego :)
Komentarze
Prześlij komentarz